czwartek, 30 grudnia 2010

Yyyy.. bio?

Świąteczne rozleniwienie skutecznie pozwoliło mi zapomnieć o pewnych kserówkach z biologii, a są to chyba grzyby. Miałam je kiedyś tam wrzucić, ale wyszło jakoś tak... Z tego, co wiem, terminu na ten sprawdzian jeszcze nie ma, więc nie jest najgorzej. Kserówki kiedyś w każdym razie się pojawią. Na pewno. ;-)

A tymczasem.. udanego sylwestra! :p
[I jak najmniej problemów w dniu następnym. ;))]

Brak komentarzy: