wtorek, 9 listopada 2010

Jeszcze jeden dzień:)

No to wtorek już za nami. Dzisiejszy dzień nie był, aż tak męczący. Po za tym mieliśmy 6 lekcji. Zaczęliśmy fizyką, ale dało się przeżyć. Na trzeciej lekcji chemia...zamiast lekcji sprzątaliśmy pracownie:) Oby więcej takiej chemii, myślę, że każdy byłby za:) Polski, przyznam się, że myślałam, że coś będzie...chodzi o pytanko lub kartkówkę, ale na nasze szczęście nic nie było:)) I zakończyliśmy nasz dzień historią. Dla mnie gorzej, bo byłam pytana:( Ale najważniejsze, że już po. Przygotujcie się na jutro...następna seria pytań. A jutro praca z fizyki i z niemca (rozszerzeni). Ale koniec dnia jest pocieszny:D Wyjazd do Bydgoszczy:) Życzę miłej nauki i miłego popołudnia:*

EDIT: A ja chciałbym Wam wszystkich przypomnieć, o tym, żebyście zgody przynieśli na wyjazd bo inaczej nie pojedziecie :)///Kocio

Brak komentarzy: